7th Street to sieć restauracji oferująca typowe amerykańskie
jedzenie – burgery, sandwiche, panierowane kurczaki, steki, sałatki oraz różne
przekąski, których spróbować można w 8 polskich miastach.
My udaliśmy się do lokalu w Warszawie, przy ulicy Świętokrzyskiej.
Dwupoziomowa restauracja stara się nawiązywać do klasycznego
amerykańskiego stylu poprzez skórzane kanapy i ściany ozdobione ceglaną
tapetą, na której widnieją nadrukowane atrapy metalowych tabliczek.
Pierwsze wrażenie skutecznie psuje wszechobecny mocny zapach
frytury, kojarzący się z tanimi barami.
Menu zawiera dość bogaty wybór wspomnianych wcześniej potraw,
my od razu przechodzimy do burgerów. Te dostępne są w dwóch wersjach – mniejsza
z mięsem 150 gramowym oraz większa – 250g. Naprawdę duży głód, może zostać
zaspokojony specjalnym, podwójnym burgerem o masie 1kg (zawiera on 2x250g
wołowiny, pozostałe 0,5kg to bułka i dodatki).
Pozycje dostępne są samodzielnie oraz w zestawach zawierających frytki i
coleslaw (+10zł).
|
Sweet Onion Burger |
Z karty dań wybraliśmy California Burger (wersja 150g) –
Inka oraz Sweet Onion Burger (250g) – Bartek oraz porcję frytek. Prosząc o
średnio krwisty stopień wysmażenia, pan przyjmujący zamówienie, zaczął dziwnie
tłumaczyć, że to wołowina i zawsze robią na średnio, aby była smaczna. Mając negatywne
doświadczenia z niektórych restauracji, podkreśliliśmy nasze życzenie i
oczekiwanie jego spełnienia.
Kelner przynosi ładnie prezentujące się kanapki i koszyczek
frytek.
W chwilę po pierwszym kontakcie z burgerami, oboje jesteśmy zawiedzeni ich
temperaturą. Ciepło mięsa skutecznie zostało odebrane przez zimne warzywne
dodatki i sosy. Zadziwiające, że bułka nie została poddana obróbce cieplnej i
też była zimna, zamiast trzymać temperaturę całości. Zdecydowanie najzimniejsze
burgery jakie kiedykolwiek zostały nam podane. Byliśmy zbyt głodni, aby
zafundować sobie dalsze czekanie na ich ciepłe odpowiedniki, zaczęliśmy
konsumpcję.
|
Sweet Onion Burger |
Sweet Onion zawierał sałatę, krążki cebulowe i słodki chutney z cebuli,
ser mimolette, bekon i sos BBQ. Burger dość miły w odbiorze, mocno słodki, nie robił wielkiego wrażenia. Co najwyżej
przyzwoity w smaku. Mięso przygotowane zgodnie z zamówieniem (niestety zimne!),
ale niezbyt wyraziste i o „luźnej” konsystencji. Nie było zepsute
nadmiarem przypraw, jednak co pewien czas wyczuwalne chrupiące, niezmielone chrząstki,
a w burgerze Inki pojawiła się jedna naprawdę duża (6x4mm).
|
Dorodna chrząstka |
Zapytaliśmy kelnera o rasę bydła, z którego przyrządzane są burgery. Nie znał on odpowiedzi, jednak po skonsultowaniu się z szefem, niepewnie stwierdził, że to Red Angus.
California Burger w środku ma standardowe warzywa, ser oraz nieco pikantną salsę meksykańską. Nierównomierne rozłożenie plasterków cebuli spowodowało, że wystarczył jeden gryz aby w całości zniknęła ona z burgera. Ponadto wewnątrz kanapki znajdował się jeden, niewielkich rozmiarów plaster pomidora, sałata i całkiem pokaźna reprezentacja korniszonów.
|
California Burger |
Oprószone sezamem i czarnuszką bułki, były duże, smaczne i
dobrze otulały zawartość. Nie można im nic zarzucić w przeciwieństwie do
kucharza, któremu nie przyszło do głowy, chociaż na chwilę położyć je na
grilla.
|
California Burger |
W kwestii bułek pojawia się pewna informacja wprowadzająca w
błąd. Menu mówi o możliwości wyboru zwykłej maślanej lub
pełnoziarnistej wersji fit. Jednak Inka prosząc o tą drugą zostaje powiadomiona
nie tyle o ich braku, co o tym, że nie zostanie podana ponieważ się rozpada i
nie byłaby zadowolona, dlatego otrzyma standardową. W takiej sytuacji dostawca
pieczywa lub menu powinno zostać zmienione natychmiast!
Grubo krojone, domowe frytki w połączeniu z klasycznym
Heinz’em, były smaczne.
|
Sweet Onion Burger |
|
California Burger |
7th Street nie jest miejscem do którego mamy ochotę wrócić.
Doskonale rozumiemy, że burger nie musi być gorący jak rosół, ale podanie go tak
zimnego, jest niewybaczalnym błędem. Do ponownej wizyty może zachęcić chyba
tylko 40% zniżka w dni powszednie do godziny 18, ale dotyczy ona jedynie
studentów. Ceny są trochę wyższe niż w mniejszych burgerowniach, ale wynika to
z faktu formy restauracji oraz jej lokalizacji. Być może inne potrawy trzymają
poziom i nie są zimne, jednak to nie jest obiektem naszego zainteresowania i
oceny.
Ocena
Lokal/obsługa:
Mięso
:
Bułka:
Inne składniki:
Ocena końcowa:
Info
ul. Świętokrzyska 30, Warszawa
Pon. – Czw.: 07:00-23:00, Pt.-Sob.: 11:00-23:00, Niedz.: 11:00-23:00
www.7street.pl